24 października nasze sześciolatki zostały zaproszone przez mamę Poli do Urzędu Poczty Głównej w Bydgoszczy. Miały tam okazję pozwiedzać cały budynek, zobaczyć, jak wygląda praca na poczcie, co robią tam ci wszyscy pracownicy. Bo przecież poczta to nie tylko listonosze. Zajączkom bardzo podobała się wycieczka, dzieci zostały ugoszczone i przywitane przez samego dyrektora całego regionu, a wiec „szefa” wszystkich urzędów pocztowych w Bydgoszczy i okolicach. Nawet nie udało im się zgadnąć, ilu ludzi zatrudnia pan dyrektor. Dlatego miło nas zaskoczył, że znalazł czas dla naszych przedszkolaków, każdego powitał osobiście, rozdał upominki, a na koniec zaprosił do swojego gabinetu. I jakby tego wszystkiego było mało, pozwolił naszym dzieciakom przymierzyć się do jego biurka. Kto wie, może któryś Zajączek kiedyś zajmie jego miejsce?