"Zajączki" wyruszyły do ogrodu przedszkolnego w poszukiwaniu jesiennych darów przyrody. Pod kasztanowcem w kolczastych czapeczkach leżały kasztany, które przedszkolaki szybciutko pozbierały do koszyka. Spacerując dalej po ogrodzie, dzieci odnalazły pod dębem żołędzie. Zebrane skarby powędrowały do sali, w kąciku przyrody pilnować ich będzie Krasnal Hałabała.