Święta za pasem, a my nie próżnujemy. Uczymy się, bawimy, a w międzyczasie pierniczki pieczemy! W przygotowaniu tych pysznych świątecznych słodkości pomogła nam mama Zuzi. Tygryski, które są już przecież starszakami samodzielnie przygotowywały ciasto na pierniki. Odmierzały odpowiednią ilość składników i zagniatały je razem, aż powstała piękna, pachnąca masa piernikowa. Dzieci wykrawały przeróżne świąteczne wzory i układały wycięte kształty na blaszkach. Cóż to był za zapach, kiedy pierniczki trafiły już do rozgrzanego pieca! Teraz pozostało nam już tylko dekorowanie tych pyszności. Pani Ewie za poświęcony czas i pomoc w przygotowaniu pierniczków ogromnie dziękujemy!