Uwielbiamy balony, ale dzisiaj postanowiliśmy wykorzystać je w inny sposób. Z pomocą mamy Adama  wykonywaliśmy "gniotki".  W balon włożyliśmy lejek, przez który wsypaliśmy mąkę, kaszę, ryż lub groch Następnie zawiązaliśmy supełek i mieliśmy już gniotka. Teraz już tylko kosmetyka – oczy, buzia, włosy. Dzieci z niewielką pomocą naszego eksperta zrobiły swoją „wymarzoną” zabawkę i są z niej bardzo dumne. Dziękujemy Mamie Adama za super kreatywne zajęcia.