Andrzejkowe wróżby były tym razem bardzo bajkowe w grupie Zajączków. Dzieci mogły się przebrać, więc nie zabrakło czarodziejów i ulubionych bajkowych postaci. Dzieci dowiedziały się, jak kiedyś wróżyły sobie panienki w Andrzejkowe Wieczory i jak kawalerowie w Dzień św. Katarzyny. Dzieci wrzucały swoje marzenia do kapelusza czarownicy Oliwii. Mamy nadzieję, że się spełnią, bo były naprawdę cudowne. Następnie dziewczynki i chłopcy przebijali serca z imionami dzieci, by poznać imię swojej miłości. Oczywiście wszyscy traktowali to z przymrużeniem oka, bo pani Kasia na sercach wypisała tylko imiona dzieci z grupy Zajączków. W przyszłości dzieci miałyby ograniczony wybór sercowy. Była też wróżba z butkami, i tu nie zdradzimy, kto pierwszy się ożeni… Tak, tak OŻENI, bo był to bucik chłopca, ale więcej nie zdradzimy, bo stan cywilny, przyszła data ślubu, to może dana wrażliwa, RODO…, wiadomo, więc nie zdradzamy…